Sprawa dotyczyła marynarza z Łotwy, który w 2013 roku był zatrudniony przez pracodawcę holenderskiego na okres 4 miesięcy na statku bandery Bahama. Sprawa do TSUE została wniesiona w 2017 roku przez sąd najwyższy Niderlandów i dotyczyła obowiązku podatkowego i ubezpieczeniowego w Holandii, a została skierowana po tym gdy marynarz odwołał się od decyzji nakazującej mu zapłacenia podatku i ubezpieczenia w Holandii.
Po dwóch latach TSUE wydało opinię, według której marynarz pracujący dla pracodawcy mającego siedzibę w jednym z państw członkowskich, na statku pływającym pod banderą państwa spoza terytorium Unii Europejskiej i zachowa miejsce zamieszkania w państwie członkowskim pochodzenia, jest objęty zakresem zastosowania przepisów dotyczących ubezpieczenia społecznego, w związku z czym ustawodawstwem mającym zastosowanie jest ustawodawstwo państwa członkowskiego miejsca zamieszkania tej osoby.
W niedługim czasie po tej decyzji Departament Koordynacji Systemów Zabezpieczenia Społecznego zaproponował, aby polscy marynarze, zamieszkali w Polsce i wykonujący pracę na pokładzie statku pod banderą państwa trzeciego na rzecz pracodawcy unijnego podlegali ustawodawstwu polskiemu (jako ustawodawstwu państwa zamieszkania, zgodnie z art. 11 ust. 3 lit. e) rozporządzenia nr 883/2004) i byli objęci obowiązkiem ubezpieczenia społecznego, zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych.
Jako Związek Zawodowy zawsze jesteśmy po stronie jak najlepszych warunków pracy i zatrudnienia w tym odpowiedniego zabezpieczenia społecznego. W przypadku marynarzy jest to niezmiernie istotne ponieważ w przeważającej większości są oni pozbawieni jakiegokolwiek zabezpieczenia społecznego.
Niemniej jednak w ocenie OMK propozycja Departamentu Koordynacji Systemów Zabezpieczenia Społecznego dotycząca obowiązkowego ubezpieczenia społecznego dla polskich marynarzy pracujących na statkach podnoszących bandery krajów trzecich, a zatrudnianych przez Unijnych pracodawców jest mocno przedwczesna i zgubna dla polskich marynarzy.
Zazwyczaj załoga na statku składa się z marynarzy pochodzących z kilku krajów a armator lub pracodawca zmuszony do wystąpienia do Naczelnika II US, uzyskania NIP, zgłoszenia siebie jako płatnika składek do ZUS a następnie zgłoszenia niektórych marynarzy do polskiego sytemu ubezpieczeń społecznych pozbędzie się tych dodatkowych obowiązków zatrudniając w miejsce Polaków np. Ukraińców lub Rosjan.
OMK tym samym wypowiedziało się w tej kwestii zgodnie z wszystkimi, polskimi afiliantami ITF, iż należy skorzystać z wielu lat pracy Zespołu Trójstronnego ds. Żeglugi i Rybołówstwa Morskiego, który wypracował propozycje systemu zabezpieczeń społecznych dla polskich marynarzy, w tym pracujących dla pracodawców z UE, i podążać w kierunku stworzenia dostępnego, dobrowolnego i atrakcyjnego systemu zabezpieczeń społecznych dla polskich marynarzy pracujących pod innymi banderami. Systemu, który zachęci marynarzy i armatorów do uczestniczenia w tym systemie ponieważ będzie on atrakcyjny na skalę europejską.
T.L.